Dynia i pestki dyni w ciąży – czy można je jeść?

kobieta w ciazy z dynia

Dynia i jej nasiona są zarówno smaczne, jak i zdrowe. Z dyni wyczarować można wiele apetycznych potraw. Jesienią na stole króluje zupa krem z dyni, ciasto dyniowe, czy wytrawne placuszki. Popularne są również dyniowe konfitury oraz dynia solo w przyprawach, zapiekana w piekarniku. Pestki z dyni można chrupać cały rok, dodawane do sałatek podnoszą ich sytość, zjadane między posiłkami dają natychmiastowy zastrzyk energii i dostarczają cennych dla zdrowia witamin i minerałów. Czy dynia i pestki z dyni w ciąży są potrzebne przyszłej mamie i czy warto je jeść?

Właściwości dyni i jej pestek

Warto w pełni wykorzystywać sezon na dynię i zajadać ją na słodko i na wytrawnie tak by jak najczęściej gościła na stole. Dynia jest owocem, który w naszej kulturze błędnie zakodowany jest, jako warzywo. Głównie dlatego, że dynia bardzo dobrze smakuje w wersji wytrawnej, na przykład, jako baza do zupy krem. Pod względem botanicznym dynia to jednak owoc, który w dodatku ma bardzo wiele właściwości zdrowotnych.

Dynia w ciąży bardzo pozytywnie wpływa na organizm, regulując między innymi procesy trawienne. Miąższ dyni zawiera w sobie sporo błonnika, co sprawia, że jest w stanie zarówno zredukować problem zaparć, ułatwiając przesuwanie treści pokarmowych przez jelita, jak i zapobiec nadmiernemu tyciu. Dynia dostarcza nie tylko błonnika! Jest ona pełna witamin, które dbają o odporność organizmu, a także o wygląd skóry. Witamina E oraz C nagromadzone w miąższu przeciwdziałają również rozwojowi stanów zapalnych.  Jedzenie dyni pomaga też w obniżeniu poziomu złego cholesterolu.

Pestki dyni są równie wartościowe dla organizmu, dlatego warto wprowadzić je do swojego menu. Przede wszystkim są one bardzo bogatym źródłem witamin z grupy B. Nasiona dostarczają także cynku, pierwiastka odpowiedzialnego za prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Pestki dyni to także źródło kwasu foliowego oraz magnezu i żelaza. Magnez pomaga rozprawić się z dolegliwościami, takimi jak bolesne skurcze mięśni Żelazo z kolei zapobiega rozwojowi anemii. Czy mimo tych wszystkich właściwości dynia i pestki dyni w ciąży są wskazane?

Przeczytaj również  Tantum Rosa w ciąży - czy ciężarne mogą je brać?

kobieta w ciazy trzyma dynie

Dynia w ciąży – czy można ją jeść?

Dynia w ciąży jest nie tylko dozwolona, ale też zalecana przez dietetyków. Jej miąższ może przynieść wiele dobrego nie tylko przyszłej mamie, ale też maluchowi. Urozmaicone menu oparte na owocach i warzywach pomaga zapobiegać chorobom matki oraz wadom rozwojowym płodu. Ważne jest też odżywianie się sezonowe, właśnie dlatego dynia w ciąży powinna być obowiązkowym elementem jesiennego menu przyszłej mamy. Dzięki dyni organizm może łatwiej poradzić sobie z jesiennymi infekcjami, dzięki zwiększonej odporności. Jeśli nie istnieją wyraźne przeciwwskazania, dynię można jeść bez żadnych obaw, będąc w stanie odmiennym. Jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o pestki dyni w ciąży? Czy one też mogą być zjadane bez żadnych ograniczeń, czy też mogą zawierać substancje szkodzące dziecku?

A co z pestkami dyni w ciąży? Właściwości

Pestki dyni w ciąży również można, a nawet warto jeść. Dostarczają one bardzo wielu substancji odżywczych, bez których organizm ciężarnej nie mógłby funkcjonować prawidłowo. Pestki świetnie pasują między innymi do sałatek ze świeżych warzyw. Taka przekąska będzie dla przyszłej mamy prawdziwą bombą witaminową, która odżywi nie tylko jej organizm, ale też rozwijającego się w jej macicy płodu. Zarówno dynia, jak i pestki z dyni w ciąży pomagają radzić sobie również z wieloma dolegliwościami typowymi dla tego okresu.

Warto jednak sięgać po naturalne pestki, bez żadnych dodatków chemicznych oraz sztucznych polepszaczy smaku. Pestki prażone w wysokich temperaturach tracą większość swoich odżywczych właściwości. Ponadto po dodaniu do nich kiepskiej jakości soli lub cukru, substancji słodzących, czy czekolady przekąska staje się nie tylko bezwartościowa, ale też zwyczajnie może szkodzić. Same pestki w formie naturalnej mają całkiem sporo kalorii, zawierają bowiem tłuszcze. Przetworzone pestki na słodko czy pestki w czekoladzie to duża dawka pustych kalorii, sprzyjających tyciu.

Przeczytaj również  Aktywność fizyczna w ciąży - czy jest bezpieczna dla matki i dziecka?

Naturalne pestki dyni w ciąży, pozbawione dodatków to bardzo wartościowa przekąska. Regularne zjadanie nasion dyni może przynieść wiele korzyści zdrowotnych przyszłej mamie. Pestki są w stanie między innymi pomóc w pozbyciu się dokuczliwych mdłości. Kwas linolowy znajdujący się w pestkach chroni organizm przed cukrzycą, a nienasycone tłuszcze wspierają pracę mózgu oraz pozytywnie działają na układ krążenia. Zdrowe tłuszcze obecne w pestkach dyni mają również bardzo dobry wpływ na wygląd przyszłej mamy! Nawilżanie organizmu od środka sprawia, że skóra staje się świetlista i promienna, a włosy mocne, sprężyste i pełne blasku.

Nie tylko pestki, ale też dynia w ciąży jest wskazana ze względu na swoje zdrowotne właściwości. Miąższ dyni również pomaga w pozbyciu się dolegliwości typowych dla ciąży, takich jak zaparcia. Przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze właściwości sprawiają z kolei, że dynia w ciąży może chronić przed wieloma infekcjami oraz przeciwdziałać stanom zapalnym. Dynia w przeciwieństwie do pestek jest niskokaloryczna, można więc zajadać ją do woli, bez obaw o nadmierne tycie.

Warto pamiętać o sporej zawartości kwasu foliowego, potrzebnego do prawidłowego rozwoju płodu. Dzięki niemu też dynia w ciąży jest wartościowym elementem zdrowej diety, wspierającej organizm matki i dziecka. W jakich momentach dynia lub jej pestki, mogą szkodzić zamiast pomagać? Czy istnieją przeciwwskazania do sięgania po dynię lub jej nasiona?

pestki dyni i dynia

Dynia i jej pestki – czy istnieją jakieś przeciwwskazania?

Niestety nie zawsze dynia służy zdrowiu ciężarnej. Kobiety, u których zdiagnozowano cukrzycę ciążową muszą zrezygnować z dań z dynią. Jej miąższ ma wysoki indeks glikemiczny, dlatego diabetycy powinni go unikać. Co do pestek z dyni to nie należy sięgać po te przetworzone, z dodatkiem sztucznych polepszaczy smaku, cukru soli, czy też złej jakości czekolady. Taka przekąska nie należy do najzdrowszych, dostarcza też wielu kalorii.